Nie mogę narzekać na swoje studia w Liverpoolu, mieliśmy naprawdę sporo zajęć praktycznych w labie. Byłam jednak dość zacięta by zdobyć jak najwięcej doświadczenia praktycznego, więc po 2 roku studiów zaplanowałam sobie na wakacje 2 staże naukowe - jeden w ‣ , a drugi na moim własnym uniwersytecie w Institute of Ageing and Chronic Disease, Musculoskeletal Biology.
Aplikowałam na bardzo wiele staży, również w w Londynie (KCL i ICL), ale ze względu na mieszkanie i koszty nie zdecydowałam się na wyjazd.
Stażów szukałam proaktywnie tzn. wysyłając maile do wybranych wydziałów, które najbardziej mnie interesowały. Jeżeli dostępne były oficjalne pozycje dla studentów, wysyłałam aplikacje. Taki sposób był bardzo owocny i właściwie już po drugim roku bez problemu dostałam oba staże bez żadnego doświadczenia i większych wymagań. Opisałam najważniejsze (i powiązane) moduły na studiach, następnie swoje umiejętności, istotne z punktu widzenia stażu badawczego:
Moje CV było proste, mimo małych błędów było w nim prawie wszystko co potencjalny supervisor chciałby przeczytać. Mail, który wysłałam aplikując o ten staż był jeszcze prostszy:
Dear ...........,
I am a 2nd-year biomedical student at the University of Liverpool. I would like to ask whether you have a place for an undergraduate student during summer in your lab. I am looking for work experience opportunities on an unpaid basis at the Institute of Ageing and Chronic Disease as I have a strong interest in Musculoskeletal Biology, and I would like to pursue a postgraduate degree in this area. Working at such an impressive research institute, well known for its excellence in improving people`s lives would give me an insight into a career as a research scientist and allow me to enhance my research skills. Observing world-class scientists would be an immense advantage to my honours project and would allow me to gain an experience required by high-profile Universities in the UK. I am available at any time from now on until June 2017. I also attached my CV below for your consideration.
Yours sincerely, Anna Cykowska
Mail nie jest wolny od błędów (zostawiłam oryginalny tekst z 2016 roku). Dzisiaj zmieniłabym w nim kilka rzeczy zarówno językowo jak i merytorycznie, ale trzeba przyznać, że tekst jest krótki, to the point, mówię czego chcę, czemu to chcę, kiedy tego chcę.
Na tego maila z początku dostałam odpowiedź - niestety odmowę, ponieważ osoba, do której napisałam (post doc z którą chciałam pracować) była już na końcówce kontraktu. Nie byłam rozczarowana, ponieważ napisałam do wielu osób i skoro dostawałam tzw. pozytywne odmowy, czyli odmowę ze względu na powód niezależny ode mnie, wiedziałam, że wkrótce pojawi się pozytywna odpowiedź. Jak się potem okazało, mój mail został przekazany dalej i dostałam propozycję stażu naukowego:
Kilka dni później dostałam zaproszenie na rozmowę i zaraz po niej zostałam umówiona na tzw. induction - czyli pokazanie labu, jak działa, gdzie wszystko się znajduje i co będę robić. Podczas stażu pracowałam z doktorantką nad tym jak TGF-beta reguluje syntezę kolagenu typu I odpornego na degradację.